AJERKONIAK WANILIĄ ZDOBIONY

 

ajerkoniak wanilią zdobiony

Aksamitny, deserowy, pachnący, budyniowo żółty, z delikatnie wyczuwalnymi ziarenkami wanilii. Taki jest mój ulubiony ajerkoniak. Nie znam osoby, która nie zachwycałaby się jego konsystencją, aromatem, smakiem. Jest idealny kiedy jest ciepły, niebiańsko smakuje schłodzony. Lubię podawać go w kryształowych kieliszkach. Na szybką rozgrzewkę dobrze smakuje w małych szklaneczkach.

Jego przygotowanie jest proste i zajmuje nam dosłownie kilkanaście minut.

Mam dwa sprawdzone sposoby na dobry ajerkoniak. Wszystko zależy od tego jakie uda Wam się kupić mleko zagęszczone- słodzone czy niesłodzone. Mleko zagęszczone niesłodzone 411 g jest w zasadzie w każdym sklepie. Jako fanka Lidla odkryłam ostatnio, że pojawiło się tam mleko zagęszczone, ale słodzone.  Poniżej podaję więc przepis w dwóch wariantach.

 

 

PRZYGOTOWANIE:

Wersja 1- Lidlowa

* 5 żółtek

*puszka mleka zagęszczonego słodzonego (z Lidla) 397g

*opakowanie cukru waniliowego

*szklanka wódki

*ćwierć laski wanilii

Jeśli kupujemy 0,7 l wódki, potrzebujemy 15 żółtek, 3 puszek mleka zagęszczonego, 2 opakowań cukru waniliowego, pół laski waniliiajerkoniak wanilią zdobiony

Zaczynamy od oddzielenia białek od żółtek. Miksujemy żółtka z cukrem waniliowym. Białek nie wyrzucamy. Przydadzą się np. do bezy :-)

Po kilku minutach wlewamy mleko zagęszczone. Całość miksujemy, a następnie bardzo powoli, małym strumieniem, wciąż miksując wlewamy wódkę. Łączymy wszystkie składniki. Na koniec  nożem wydłubujemy z laski wanilii ziarenka, dodajemy je do całości i jeszcze raz miksujemy. Przelewamy wszystko do butelek i wstawiamy do lodówki. Można pić od razu. ;-)

Wersja 2

* 5 żółtek

* szklanka cukru pudru

* opakowanie cukru waniliowego

* puszka mleka zagęszczonego niesłodzonego 411 g

* szklanka wódki

* ćwierć laski wanilii

Zaczynamy od utarcia żółtek z cukrem pudrem oraz cukrem waniliowym. Następnie dodajemy mleko zagęszczone oraz powoli wlewamy wódkę. Na koniec tak jak w przepisie ajerkoniak wanilią zdobionypowyżej, dodajemy wydłubane ziarenka wanilii. Całość miksujemy i przelewamy do butelek.

Pamiętajcie  więc- to proste- jeśli mamy mleko zagęszczone niesłodzone, dodajemy cukier puder. Jeśli uda nam się kupić mleko słodzone, z cukru rezygnujemy.

Do przygotowania tego likieru użyłam wódki. Wyszedł więc w konsystencji płynny.

Wódkę jednak możemy zastąpić spirytusem. Spirytusowy ajerkoniak przechowywany w lodówce jest tak gęsty, że nie chce wypływać z butelki. Trzeba go wcześniej ogrzać lub w ogóle trzymać w szafce. W takiej wersji może być idealnym dodatkiem np. do lodów. Używając spirytusu, nie zmieniamy proporcji.

Sami zdecydujcie jaki wolicie! A gdybyście mieli pytania, piszcie :-)

Powodzenia!

Asia

ps. pamiętajcie, by nie wyrzucać białek! Podam Wam bardzo prosty przepis na pyszną bezę :-)

 

 

  • agawasia

    Mniam… ale najlepsze i tak zostaje na dnie. Dlatego trzeba to umiejętnie i dyskretnie ;) wygrzebać… palcem. Ja tak zawsze robię … i nie uwierzę, że Ty nie:)

  • agawasia

    No z tą dyskrecją to stanowczo przesadziłam…

  • Karolina

    a gdyby nie dodawać alkoholu ? smaczny będzie bezalkoholowy? jak z konsystencja?

  • Konrad

    Popełniliśmy żoną likier według przepisu – z małym wyjątkiem mieszaliśmy trzepaczką :)
    Żonie zdaje się smakuje ale pić powinna dopiero za 3-4 miesiące. Jak Pani myśli ile może postać taka buteleczka w chłodnej piwniczce?

    • Joanna

      Dzien dobry :) Piwniczka jest idealnym miejscem dla nalewek – polecam imbirówkę, wiśniówkę i inne. Mogą tam stac i dojrzewa. :) niestety ajerkoniak nie ma zbyt długiego terminu przydatności do spożycia, a to dlatego, ze są w nim surowe jajka. Taki domowy ajerkoniak to max dwa tygodnie w lodówce. Pozdrowienia :)

Skomentuj Joanna Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.