Krem szczawiowy z jajkiem przepiórczym

Jeśli macie ochotę na garść informacji o szczawiu i nie tylko, zapraszam do HelloZdrowie! :)

 W końcu jest. Wyczekany ON – szczaw. Nie znam osoby, której nie kojarzyłby się z dzieciństwem, wakacjami i zupą szczawiową zabielaną śmietaną, obowiązkowo z jajkiem. Tym razem zamiast kurzego wybieramy przepiórcze.

Szczaw doceniał już Hipokrates. Szczawiowe liście zawierają mnóstwo witaminy C oraz flawonoidów, a także neutralizującego wolne rodniki beta-karotenu, więc zupa szczawiowa to odmładzający prezent dla naszej skóry. W szczawiu znajdziemy także magnez, wapń, krzem i żelazo.  Zielone listki są niskokaloryczne – 100 g szczawiu dostarcza tylko ok. 20 kalorii. Warto jednak jeść go z umiarem, a to ze względu na zawarty w nim kwas szczawiowy. Substancja ta wiąże się z wapniem, tworząc związek nieprzyswajalny dla organizmu. Złogi szczawianu wapnia mogą przyczynić się do powstania kamieni nerkowych. W umiarkowanych ilościach szczaw to jednak samo zdrowie.

Szczaw sprawdzi się nie tylko w zupie szczawiowej. Jest świetnym dodatkiem do sałat, sosów czy kanapek. Świetnie pasuje do ryb. Szczęściarzami są ci, u których dziko rośnie. Dziki gatunek bowiem jest o wiele smaczniejszy, bo bardziej kwaśny, o drobniejszych listkach. Teraz jest jego czas – świeży jest o wiele lepszy niż słoikowy przecier.

Jeśli macie ochotę na letnią zupę szczawiową, pozwólcie sobie na małą wariację na temat tego klasyka. Co powiecie na krem szczawiowy z jajkiem przepiórczym i chipsami z szynki? Jajka przepiórcze są bogatsze w składniki odżywcze od kurzych, nie zawierają cholesterolu i są świetnym źródłem fosforu. Poza tym mają naprawdę duże żółtka i są przepyszne!