Brak produktów w koszyku
JULKOWO-SZPIEGULKOWE PRZEKĄSKI NA SZYBKO! :)
Dzisiejszy wpis pochodzi od mojej koleżanku Julity, która jakis czas temu wrzucila na twittera zdjęcie przekąsek, które przygotowała dla swoich niespodziewanych gości. Całość była przygotowana spontanicznie i na szybko. Efekty wg mnie szałowe, zresztą jak zawsze, kiedy Jula gotuje czy piecze :) Zapraszam po przepis na te pyszności:
"Bardzo lubię przyjmować gości, a już najbardziej lubię kiedy mam czas żeby wszystko dobrze przemyśleć, przygotować, pospacerować spokojnie po sklepie szukając inspiracji…
Tym razem było inaczej, mąż zadzwonił w ciągu dnia oznajmiając, że w okolicach wieczornych będziemy mieć mały najazd rodzinny, bo komuś się zepsuł telewizor a będzie ważny mecz … Gdyby byli to zwyczajni goście to pewnie bez wahania kupiłabym stertę słonych przegryzek, ale goście byli wyjątkowi i wypadało przygotować cos normalnego do jedzenia. Wiedziałam, że musi być smacznie i zdrowo… No ale jak tu się przygotować skoro praca w korpo do 17, w lodówce tylko światło, a mąż ma dwie lewe ręce?
W drodze do domu przejrzałam ulubione blogi kulinarne skorzystałam z kola ratunkowego (telefon do przyjaciela) I oto co przygotowałam :)
Pierwszy pomysł pochodzi z blogu Odczaruj Gary, przepis na mini paszteciki z ciasta francuskiego. Robiłam je już wcześniej, wiedziałam więc że są mega proste, ładnie wyglądają i są przepyszne.
- SKŁADNIKI: Ciasto francuskie, masło, pieczarki, pietruszka zielona, gałka muszkatołowa, sól, pieprz
PRZYGOTOWANIE:
Przepis Odczaruj Gary na mini ciasteczka francuskie na słono możecie znaleźć TUTAJ. Asia oczywiście swoje pięknie wycina w kółeczka, ja natomiast nie miałam czasu na takie wygibasy :). Pieczarki pokroiłam i podsmażyłam na maśle, dodałam do nich pietruszkę, troszkę gałki muszkatołowej, sól i pieprz. Ciasto francuskie pokroiłam w kwadraty/prostokąty (w zależności jak bardzo w danym momencie trzęsła mi się ręka). Na środek każdego kawałka ułożyłam pieczarki, a potem już tylko do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na około 15 minut.
Pomysł na mini kanapeczki przyszedł od mojej Mamy, która podpowiedziała mi że można kupić takie mini okrągłe chlebki razowe i one świetnie nadają się na zrobienie mini przekąsek. Chyba miałam trochę szczęścia bo w sklepie, w którym robiłam zakupy udało mi się właśnie takie dostać. Posiadanie takiego chlebka jest właściwie 100% kluczem do sukcesu, ponieważ z czymkolwiek się go przystroi to na pewno będzie to ciekawie wyglądało. Ja zdecydowałam się na dwie wersje: pierwsza była z białym serkiem, łososiem I koperkiem. Druga wersja była z miękkim kozim serem, żurawiną i rukolą. Przygotowanie zajęło mi tylko chwile a jedynym problemem było oparcie się pokusie natychmiastowej konsumpcji.
- SKŁADNIKI:
- · Małe okrągłe chlebki razowe (pumpernikiel), biały serek, łosoś wędzony, koperek
- · Małe okrągłe chlebki razowe (pumpernikiel), serek kozi, żurawina, rukola
Trzecia przekąska była wariacja na temat klasycznej sałatki Caprese, ja wybrałam wersje dla leniwych, tudzież tych którzy nie maja zbyt wiele czasu :) Kupiłam mozzarelle w małych kuleczkach I pomidorki koktajlowe, wszystko wrzuciłam na jeden talerz; sól, pieprz, dobra oliwa, świeża bazylia i gotowe. Przygotowanie wszystkiego zajęło mi nieco ponad godzinę, co prawda tempo narzuciłam sobie żwawe, ale punktualnie o godzinie zero, wszystko pięknie czekało już na stole.
-
- SKŁADNIKI:
- · Mozzarella – małe kuleczki
- · Małe pomidorki
- · Świeża bazylia, sól, pieprz, oliwa z oliwek, ocet balsamiczny
Zdjęciami z kolacji podzieliłam się z Asią, która mnie poprosiła żebym to jakoś opisała.. a ze Asi się nie odmawia… to Voilà! :). Przepisy na pewno nie są żadnym okryciem, ale na pewno dobrym zestawem na szybką kolacje/poczęstunek, także polecam!"
Bardzo dziękuję Juleńko za przepis, opis i zdjęcia pyszności!
Smacznego, Asia :)
Dodaj komentarz