Brak produktów w koszyku
Krem z czerwonej porzeczki
Był już LEMON CURD, był też ORANGE CURD, który orzeźwił ciasto marchewkowe. Robiłam też krem z truskawek, a dziś zapraszam po przepis na RED CURRANT CURD czyli nic innego jak krem z czerwonej porzeczki.
Krem ma maślany posmak, ciut kwaśny, idealnie porzeczkowy. Niebiańsko smakuje na maślanych ciasteczkach. Można posmarować nim ciasto drożdżowe, a można też wykorzystać jako warstwę wierzchnią aksamitnego sernika.
- 300 g czerwonej porzeczki
- 180 g masła
- 180 g cukru
- 4 jajka
- Porzeczkę myjemy i obieramy z gałązek.
- Porzeczkę przekładamy do garnka, podgrzewamy na małym gazie ok. 5-7 minut, aż zacznie się rozpadać.
- Po tym czasie porzeczkę miksujemy na gładką masę.
- W drugim garnku rozpuszczamy masło, dodajemy cukier, mieszamy.
- Kiedy cukier się rozpuści, powoli i małym strumieniem dodajemy porządnie roztrzepane jajka.
- Cały czas masę maślano-jajeczną mieszamy trzepaczką.
- Kiedy wszystko się połączy, małym strumieniem wlewamy masę porzeczkową.
- Nadal ca czas mieszamy całość.
- Krem trzymamy na małym ogniu ok. 10-15 minut stale mieszając.
- Po tym czasie krem przelewamy do słoików, wstawiamy do lodówki.
- Krem w lodówce zgęstnieje.
- Tak przygotowany krem możemy przechowywać w lodówce 2 tygodnie.
karmel-itka
oh, i mamy tez porzeczkowy curd! nie no, kreatywności zazdroszczę :)