Brak produktów w koszyku
Krewetki w pomidorach
Nie ma lepszego przepisu niż ten na krewetki w pomidorach. A to dlatego, że to przepis, który najlepiej na świecie robi mój Tata. Mój Tata kocha smaki, kocha jedzenie, uwielbia gotować. Mój kochany tata bardzo lubi odwiedzać nowe miejsca i smakować różne pyszności. I chyba właśnie dlatego On robi te krewetki najlepiej na świecie.
Tata nauczył się przygotowania tego dania w Hamburgu u Vincenzo Andronaco, gdzie w kuchni króluje Fabio. Jemy takie krewetki od kilkunastu lat. Są najlepsze, a co bardzo istotne – krewetki w pomidorach robi się w mig i bardzo prosto.
- *dla 2 osób
- 500 g surowych krewetek tygrysich
- 10 łyżek oliwy z oliwek
- 5 ząbków czosnku
- 2 małe suszone papryczki (peperoncino) lub chili (ostre)****
- 2 puszki pomidorów bez skóry
- chlust brandy lub whisky (zerknij na film poniżej)
- sól
- pieprz
- solidna garść natki pietruszki
- bagietka lub inne dobre, jasne pieczywo
- Czosnek kroimy w cienkie plasterki, zalewamy go oliwą (w miseczce).
- Krewetki myjemy. Jeśli nie są oczyszczone, usuwamy jelito (czarna nitka). Każdą tuszkę krewetki przecinamy wzdłuż (powinna mieć dwa rozcięcia - na górze i dole).Zostawiamy krewetki w pancerzu.
- Na patelni rozgrzewamy oliwę z czosnkiem, dodajemy peperoncino.
- Kiedy czosnek zacznie pachnieć dodajemy pomidory z puszki.
- Jeśli pomidory są całe, rozdrabniamy je łyżką na mniejsze kawałki.
- Całość trzymamy na ogniu, lekko gotujemy.
- Wrzucamy krewetki, mieszamy całość, trzymamy minutę.
- Dodajemy alkohol, czekamy chwilę, flambirujemy (podpalamy całość)***
- Kiedy ogień zniknie, mieszamy krewetki, doprawiamy solą i pieprzem.
- Krewetki w pomidorach gotujemy max 5-7 minut (z szarych powinny stać się pomarańczowe).
- Doprawione i gotowe danie na koniec posypujemy posiekaną natką.
- Krewetki wcinamy z pieczywem, które maczamy w sosie :)
- *** alkohol powinien odparować
- *** jeśli chcecie, możecie pominąć alkohol
- ****jeśli chcecie by danie nie było ostre, użyjcie jednej papryczki
kliknij TU IMG_6438
KaFka
Witam, czy mogę użyć tych małych krewetek zamiast tygrysich? Nie lubię się z nimi „bawić” przy stole