KURCZĘ PIECZONE W MAŚLE, CYTRYNIE I CZOSNKU

Dziś obiecany kurczak pieczony, ale nie taki zwyczajny. Mój poporcjowany kurczak wylegiwał się z przyprawach całą noc, a następnie piekł ładnie nasmarowany masłem, natarty skórką z cytryny, obłożony cytrynami i połówkami główek czosnku. Podałam go z domowymi frytkami oraz sosami majonezowo- czosnkowymi, do przygotowania których użyłam właśnie pieczonej cytryny i kilku pieczonych ząbków czosnku. Przepis na frytki i sosy znajdziecie TU. :)

SKŁADNIKI:

* elementy kurczaka, np. podudzia, udka itp. (ja poporcjowałam całego kurczaka, użyłam elementów, a korpus wykorzystałam do zupy)

* zalewa: 5 ząbków czosnku, sól, pieprz, papryka, majeranek, skórka otarta z 1 całej cytryny, kilka łyżek oliwy z oliwek

* kilka łyżek masła, główka czosnku, 1 cała cytryna, gałązka rozmarynu

PRZYGOTOWANIE:

Przygotowujemy zaprawę- w moździerzu ucieramy czosnek z przyprawami i oliwą. Kurczaka dokładnie myjemy, suszymy, a następnie dokładnie nacieramy przygotowanymi przyprawami. Przykrywamy kurczaka folią a następnie zostawiamy go  na kilka godzin lub cała noc w lodówce.

Następnie kurczaka wkładamy do miski żaroodpornej, układamy na nim kawałki masła, polewamy oliwą z oliwek. Główkę czosnku kroimy na pół- jak na zdjęciu, cytrynę kroimy na ćwiartki. Układamy czosnek i cytrynę oraz rozmaryn na kurczaku i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok 1 h 20 min. Dwa lub trzy razy można wyjąć kurczaka z piekarnika i łyżką „przemieszać” wszystko, tak by sok z cytryny połączył się z masłem i resztą przypraw. Upieczone ząbki czosnku są delikatne i miękkie, w zasadzie same „wyskakują” z łupinek. Możemy je rozgnieść widelcem i wymieszać z sosem, będzie świetnie smakował.

Smacznego, Asia :)