Brak produktów w koszyku
MIODÓWKA – sekretny przepis z Rościna
Rościn – przepiękna osada położona nad rzeką Drawą. Na stałe mieszka tu 9 rodzin. Nie ma asfaltowej drogi, nie ma chodnika, nie ma lamp oświetlających drogę, nie ma nawet sklepu. Jest za to las pełen zwierząt, krystalicznie czysta rzeka z mnóstwem ryb i najważniejsze – cudowni ludzie, którzy tworzą to miejsce. Nie znam osoby, która nie tęskniłaby za Rościnem. To raj na ziemi. Serio.
To właśnie w Rościnie powstają najdoskonalsze potrawy z dziczyzny Pani Uli, magiczne jagodzianki Pani Irenki. To tu Pani Zosia smaży najpyszniejsze ryby, Pan Zbyszek robi najlepsze powidła śliwkowe i to właśnie w Rościnie mocy nabierają aromatyczne nalewki mojego Taty. I nie tylko…
Przepisem na Porterówkę już się z Wami podzieliłam. Dziś druga doskonałość – MIODÓWKA. Aromatyczna, pięknie pachnąca, cudownie złota.
Jeśli raz ją zrobicie, będziecie robić już zawsze. Zapewniam.
- 3 rodzaje miodu - obowiązkowo gryczany - po solidnej łyżce stołowej
- sok z połowy cytryny
- 3 solidne łyżki cukru
- pół szklanki wody
- 0,5 l wódki
- Cukier rumienimy na patelni, dodajemy wodę. Rozpuszczamy wszystko.
- Następnie dodajemy cały miód oraz sok z cytryny.
- Mieszamy i podgrzewamy.
- Przelewamy do garnuszka i schładzamy.
- Kolejną czynnością jest przecedzenie zaprawy przez gazę lub bardzo gęste sitko (można kilka razy).
- Do przecedzonego miodowego płynu dodajemy alkohol.
- Miodówkę odstawiamy na około 7 dni, aby nabrała iście rościńskiej mocy :)
JULA
Oh jak ja kocham !!!! Wiśniówka już była?! :))))