Brak produktów w koszyku
Mocny czekoladowiec bez mąki, ze słonymi pistacjami
Ależ miałam ochotę na takie połączenie! Marzyłam o bardzo dobrej, mocno czekoladowej czekoladzie, takiej po prostu najbardziej czekoladowej na świecie, której smak łączyłby się, idealnie współgrał, romansował ze słonymi pistacjami. To jak grejpfrut jedzony z odrobiną soli, kawa z chilii, lody z pieprzem…
I nie nie, wcale nie mam ochoty na ogórki kiszone z dżemem truskawkowym. Wszystko jest ze mną w porządku. To połączenie absolutnie czekoladowego ciasta z mascarpone i słonymi pistacjami to szczyt rozkoszy i niebiańskie doznania, które polecam z całego serca! :)
Przepis na to ciasto czekoladowe jest rewelacyjny. CZEKOLADOWIEC JEST BEZ MĄKI! Ale to nie jest jedyna jego zaleta.
Składniki i proporcje są banalne, nie trzeba ich nawet spisywać.
Sami spórzcie. Potrzebujemy 4 składniki, 3 po 200 g (masło, cukier, czekoladę) i 4 jajka.
- 200 g masła
- 200 g cukru
- 200 g bardzo dobrej, gorzkiej czekoaldy (powyżej 70%)
- 4 jajka
- 200 ml śmietanki 30%
- opakowanie serka mascarpone
- kubek obranych pistacji
- Do garnka wlewamy wodę. Na garnku umieszczamy miskę. Do miski wkładamy pokruszoną w kostki czekoladę. Podpalamy gaz i rozpuszczamy czekoladę. Nazywa się to kąpiel wodna :)
- W drugim garnku rozpuszczamy masło. Kiedy się rozpuści, wyłączamy gaz.
- Jajka myjemy. Starannie oddzielamy białka od żółtek.
- Mikserem białka ubijamy na sztywną pianę. Podczas ubijania możemy dodać szczyptę soli, białka szybciej się ubiją. Białka powinny być ubite tak, że po przewróceniu miski z nimi do góry nogami, nie drgną w ogóle.
- W osobnej misce ucieramy żółtka z cukrem na puszystą masę.
- Do utartych z cukrem żółtek dodajemy roztopione wcześniej masło i miksujemy całość.
- Do żółtek, cukru i masła dodajemy rozpuszczoną czekoladę, miksujemy całość. Kiedy masa połączy się, wylączamy mikser.
- Do naszej czekoladowej masy dodajemy łyżką pianę ubitą z białek - stopniowo, po jednej łyżce. Delikatnie mieszamy całość. Nie możemy zrobić tego gwałtownie ani stanowczo. Piana musi połączyć się z całością, ale nie może opaść.
- Blaszkę do pieczenia, np. tortownicę o średnicy ok. 24 cm (może być mniejsza) wykładamy papierem do pieczenia. Na papier wylewamy naszą masę.
- Ciasto pieczemy ok. 50 minut w 190 stopniach.
- Śmietankę ubijamy na sztywno i łączymy z mascarpone. Możemy masę schłodzić w lodówce, aby stężała. Jesli wydaje się zbyt mało słodka, dodajmy łyżkę cukru pudru.
- Masę mascarponową nakładamy na upieczone ciasto, a na masę nakładamy obrane pistacje. Całość możemy oprószyć wiórkami startej lub posiekanej czekolady.
- Ciasto może najpierw bardzo urosnąć, a potem opaść i popękać. Jest to zupełnie normalne. To efekt ubitej piany. Na cieście utworz się chrupiaca skorupka, a w środku będzie delikatnie mokre - i to jest po prostu OBŁĘDNE!
Dodaj komentarz