Brak produktów w koszyku
WIŚNIE W RUMIE
Dziś przypomnieniowo – moje ulubione wiśnie w rumie.
To nie jest nalewka, bo na zrobienie prawdziwej, dobrej nalewki czeka się niekiedy kilka miesięcy. Są to po prostu wiśnie rumem zalane, pachnące wanilią i cynamonem. Przelane do ładnego słoika mogą być świetnym prezentem. Robię je już trzeci rok i nie zdarzyło się jeszcze tak, żeby nie było ich w moim domu :) Polecam Wam ten przepis, bo jest prosty i najpyszniejszy.
SKŁADNIKI:
-
- * 3 kubki wiśni
- * kubek brązowego cukru
- * laska wanilii
- * kora cynamonu
- * gwiazdka anyżu
- * 0,7 l białego rumu
Wiśnie myjemy i usuwamy z nich pestki. Przekładamy do słoja lub innego, zamykanego naczynia. Wiśnie zasypujemy cukrem, dodajemy laskę cynamonu, giwazdkę anyżu i laskę wanilii – całą, przeciętą (wydrążone ziarna wraz z całą laską). Wszystko zasypujemy kubkiem brązowego cukru i mieszamy.
Wiśnie w rumie mieszamy nawet kilka razy dziennie. Po około dwóch dniach usuwamy gwiazdkę anyżu.
Po miesiacy usuwamy korę cynamonu i laskę wanilii.
Tak naprawdę, nawet po tygodniu, kiedy tylko cukier się rozpuści, wiśnie w rumie są gotowe. Oczywiście im dłużej je przechowamy, tym są bogatsze w smaku. Jednak był w moim domu taki jeden dziewczyński incydent, kiedy to wszystkie zgodnie uznałyśmy, iż słoik wiśni po trzech dniach jest idealny, gotowy i w ogóle. Cały słoik ;-)
Same rumowe wiśnie możemy wykorzystać do bezy, ciasta, sosów, mięs czy serów. Gorąco polecam :)
Pozdrowienia, Asia :)
Dodaj komentarz