Brak produktów w koszyku
Zrazy wołowe w sosie
Znacie pojęcie Comfort Food? Średnio lubię wszystkie zagraniczno-języczne wyrażenia, więc powiem Wam śmiało, że to po prostu przyjemne smaki dzieciństwa. Każdy je ma, każdy je czuje. Najlepiej na świecie, gdy są pyszne i miłe i budzą pozytywne skojarzenia – wtedy właśnie czujemy się dobrze i komfortowo. Zdarza się jednak, że wspomnienia jedzeniowe bywają traumatyczne. Ale o tym kiedy indziej.
Na szczęście jeśli chodzi o mięso w sosie skojarzenia mam cudowne i pyszne, ponieważ moja Mama Mistrzynią Sosów jest i basta! Przygotowałam więc obiad bardzo domowy i klasyczny. Klasyczniejsze mogą być już tylko mielone podane z mizerią lub marchewką z groszkiem.
Zrazy wołowe, które skrywały płatki dymki, ogórka kiszonego i musztardę gotowałam w bulionie. Wyszły idealne. I choć gotowały się dobre dwie godziny, to powiem szczerze, że roboty z nimi było mało. Wystarczy wszystko przygotować, podsmażyć, bulionem zalać i już. Można zająć się pracą, a mięso samo na małym ogniu do perfekcji dojdzie :)
- 3 wołowe kotlety (udziec, ligawa lub rostbef)
- 6 łyżeczek musztardy
- 2 ogórki kiszone
- 1 szalotka
- sól + pieprz
- 3 łyżki mąki pszennej
- sznurek lub wykałaczki
- olej
- 4 szalotki
- olej
- 0.5 l bulionu warzywnego
- szklanka wody
- 2 listki laurowe
- 4 ziarna ziela angielskiego
- Mięso dokładnie rozbijamy. W sklepie mięsnym możemy o rozbicie poprosić Panią. Mają fajne urządzenie do dziurkowania mięsa :)
- Umyte i osuszone mięso rozkładamy i doprawiamy solą i pieprzem.
- Każdą porcję mięsa nacieramy musztardą.
- Na dół mięsa układamy piórka szalotki i kilka części (pasków) ogórka kiszonego.
- Mięso zwijamy w roladkę i spinamy wykałaczką lub związujemy sznurkiem kuchennym.
- Roladki solimy i doprawiamy pieprzem z drugiej strony.
- Na patelni rozgrzewamy oliwę (ok. 4 łyżek).
- Roladki oprószamy mąką, przesmażamy je na oliwie na lekko złoty kolor - kilka minut z każdej strony.
- W tym czasie w dużym garnku rozgrzewamy ok. 5 łyżek oliwy i podsmażamy szalotkę pokrojoną w piórka.
- Dodajemy ziele angielskie i listek laurowy.
- Kiedy szalotka będzie złota wlewamy do garnka bulion i wodę.
- Do bulionu dodajemy podsmażone roladki, zmniejszamy ogień, przykrywamy garnek.
- Roladki dusimy na malutkim ogniu ok 2 godziny (można dłużej).
- Kiedy mięso będzie miękkie, wyjmujemy je.
- Z sosu wyjmujemy liście laurowe i ziele angielskie.
- Sos blendujemy.
- Do sosu wrzucamy roladki.
- Roladki wołowe podajemy z ziemniakami, kaszą i ogórkami kiszonymi lub buraczkami.
Dodaj komentarz