Brak produktów w koszyku
Chłodnik z pieczonych pomidorów i malin

Gęsty, pełen aromatów. Pachnący pomidorami i malinami – chłodnik z pieczonych pomidorów i malin. Kolorem przypominający mus czekoladowy – wszystko za sprawą pomidorów potraktowanych temperaturą. Pomidory niedbale rzucamy na blaszkę. Dodajemy ząbki czosnku w łupince, zioła, oliwę i maliny. Całość wolno pieczemy, miksujemy i doprawiamy do smaku.
Chłodnik z pieczonych pomidorów i malin to pyszne danie, w którym słodycz pomidorów idealnie komponuje się ze słodyczą malin. Smak chłodnika przełamujemy ziołami, czosnkiem i najlepszą oliwą.
Chłodnik z pieczonych pomidorów i malin możemy podać z kawałkami ulubionego sera i grzankami pachnącymi oliwą i czosnkiem.
Smacznego.
A.
- *na 3, 4 porcje
- 1 kg bardzo dojrzałych pomidorów
- kubek malin
- główka czosnku (cała, przekrojona na pół)
- oliwa z oliwek (do pieczenia + do skropienia chłodnika na talerzu)
- świeże zioła (bazylia, oregano, tymianek)
- ulubiony ser (np. Almette śmietankowy, kozi lub feta)
- sól morska, świeżo mielony pieprz (do smaku)
- Pomidory myjemy i kroimy w dowolne kawałki, przekładamy do naczynia żaroodpornego lub na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
- Pomidory skrapiamy oliwą z oliwek (ok. 5 łyżek), całość mieszamy.
- Do pomidorów dodajemy maliny oraz główkę czosnku przekrojoną na pół.
- Tak przygotowane pomidory i maliny ponownie mieszamy, aby wszystko pokryło się oliwą z oliwek.
- Dodajemy sól morską (ok. 1 łyżeczki) oraz zioła.
- Pomidory z malinami pieczemy ok. 30 minut w 180 stopniach.
- Całość możemy raz lub dwa przemieszać.
- Po upieczeniu pomidory i maliny przekładamy do blendera. Dodajemy 2-3 upieczone ząbki czosnku, które wyjmujemy z łupinek.
- Dodajemy 3 łyżki oliwy z oliwek i miksujemy wszystko na gładką masę.
- Zupę chłodzimy i podajemy z serem kozim lub fetą, kroplami oliwy z oliwek i świeżo mielonym pieprzem.
- Chłodnik z pomidorów i malin możemy również podać z grzankami.




karmel-itka
raz kiedyś w jednej restauracji w Poznaniu zamówiłam coś podobnego. Niestety, ku mojemu rozczarowaniu, dostałam zwykłą pomidorową z malinami pływającymi na powierzchni.
Jestem ciekawa, jak taki chłodnik może smakować.