Brak produktów w koszyku
Karp smażony w migdałach
W życiu lepszego karpia nie jadłam niż ten, którego zrobiły dziewczyny ze Slow Food podczas warsztatów z dziećmi. Karpia przywiózł nam Pan Włodek z Folwarku Jastrzębie Kąty. Pan Włodek wraz z żoną Dorotą ma hodowlę karpia. Jego karpie są najlepszej jakości. Oprócz karpia w specjalnej zalewie możemy kupić paprykarz z karpia, pasztet z karpia i inne karpiowe pyszności.
Katia z liitlechef.pl podzieliła się z nami świetnym pomysłem na zdrową panierkę. Zamiast mąki dzieci panierowały karpia w płatkach migdałów, ziarnach słonecznika i płatkach kukurydzianych.
Wszystko było przepyszne. Patent z płatkami zdał egzamin. Szczerze polecam tak przyrządzone kawałki super pysznej ryby :)
- kawałki karpia (najlepiej z zalewy: ocet, woda, cebula, liść laurowy, ziele angielskie)
- sól
- jajko
- płatki migdałów (ziarna słonecznika, płatki kukurydziane)
- olej do smażenia
- Karpia odsączamy z zalewy, osuszamy na ręczniku papierowym. Kawałki ryby oprószamy solą
- Jajko porządnie roztrzepujemy.
- Płatki migdałów przesypujemy do miski.
- Karpia smażymy w głębokim tłuszczu - rozgrzewamy więc sporą ilość oleju na patelni.
- Kawałki karpia maczamy w jajku, a następnie w płatkach migdałów.
- Rybę smażymy na złoty kolor po kilka minut z każdej strony.
- Po usmażeniu rybę odsączamy na ręczniku papierowym.
- Rybę możemy podać z puree ziemniaczano-pietruszkowym.
sasanka
wiglada swietnie, nigdy ryby przed smazeniem nie moczylam w zalewie tylko w mleku, ale sprobuję. Pozdrawiam