Brak produktów w koszyku
Smażony śledź w zalewie octowej
Jeśli chodzi o zalewy octowe, lubię takie, które mają zrównoważony smak. Mam kilka przepisów na marynowane marchewki, cebulę czy rzodkiewki. Smak zalewy jest trochę kwaśny i trochę słodki. Do zalewy dodaję przeróżne dodatki od goździka czy ziarna kolendry po gorczycę, imbir, cebulę, marchewkę.
I tak właśnie, w ramach projektu Naturalnie Bałtyckie przygotowałam te oto śledzie.
Składniki:
6 śledzi
mąka pszenna
pół szklanki oleju
sól
pół szklanki octu
pół szklanki cukru
1,5 szklanki wody
2 łyżki ziaren gorczycy
4 listki laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
1 cm świeżego imbiru
1 marchewka
1 czerwona cebula
Przygotowanie:
Do garnka wlewamy wodę, ocet, dodajemy cukier. Wrzucamy gorczycę, liście laurowe, ziele angielskie, imbir, marchewkę i cebulę – obrane i pokrojone w plastry.
Zalewę gotujemy na małym ogniu ok 7-10 minut.
W tym czasie oczyszczone, umyte i osuszone śledzie solimy, obtaczamy w mące i smażymy na oleju na złoty kolor (z dwóch stron).
Usmażone śledzie przekładamy do naczynia i zalewamy je gorącą zalewą. Po wystudzeniu przykrywamy folią i chowamy do lodówki na 3 dni, aby wszystko się przegryzło.
Dodaj komentarz