Po inne przepisy na pasztety czy mus z wątróbki i jabłuszka zapraszam TU.
- 200 g brązowej soczewicy
- 100 g kaszy jaglanej
- 100 ml oleju
- 1 cebula
- liść laurowy
- 3 ziarna ziela angielskiego
- łyżka świeżego, posiekanego rozmarynu
- łyżka masła
- sól, pieprz
- pół kubka suszonych śliwek
- Soczewicę płuczemy na sitku, osuszamy, podgrzewamy w suchym garnku, a następnie zalewamy wrzącą wodą (na szklankę soczewicy – szklanka wody) i gotujemy pod przykryciem 15 minut.
- Kaszę jaglaną płuczemy na sitku, osuszamy, prażymy chwilę w suchym garnku, a następnie zalewamy wodą (1:2) i gotujemy pod przykryciem 15 minut.
- Masło rozgrzewamy na patelni, dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, zioła i posiekaną cebulę. Podsmażamy całość aż cebula się zarumieni.
- Po tym czasie wyjmujemy liść laurowy i ziele.
- Podsmażoną cebulę, soczewicę i kaszę miksujemy wraz z olejem na gładką masę.
- Całość solidnie doprawiamy i dodajemy pokrojone suszone śliwki.
- Masę przelewamy do formy i pieczemy ok. 50 minut w 180 stopniach.

Pierwszy raz robiłam i jadłam pasztet wegetariański i … wyszedł super a smakował jeszcze lepiej ☺ Nawet mój mąż mięsożerca sie nim zajadał. Z pewnoscią zrobię również wersję z żurawina
Też go bardzo lubię :)) Można się nabrać! :)
Wspaniale wygląda, Asiu :) Dla jakich wymiarów keksówki podałaś proporcje?
standardowy prostokąt 23×10 cm :*