Brak produktów w koszyku
Śledź w oleju lnianym z cebulką
Jeśli śledzik, to tylko w occie, śmietanie z pieczonym ziemniakiem jako dodatek lub w oleju ze sparzoną wcześniej cebulką.
Takie właśnie śledzie robi moja Mama i nie ma bez nich Świąt. Dzisiejszy przepis to przepis mojej Mamy. Oczywiście był problem z proporcjami – tak to już jest – wszystko na oko! :)
Udało się jednak i mam go i będę przechowywać i się dzielić.
A jeśli macie ochotę na przepis na śledzie w musztardzie, zapraszam!
- Filety śledzia (0,5 kg)
- Olej lniany
- Cebula (2 szt)
- Ocet + woda (szklanka wody + pół szklanki octu)
- Ziele angielskie + listek laurowy
- Łyżeczka cukru
- Sól, pieprz
- W pierwszej kolejności oceniamy jak bardzo śledzie są słone. W zależności od tego jak intensywnie słony jest ich smak, tak długo moczymy je w zimnej wodzie. Moja Mama matiasy moczy ok 30 minut do godziny. Jeśli śledzie są bardzo słone, trzeba je moczyć nawet całą noc.
- Tak przygotowane śledzie kroimy na ok. 2 cm kawałki.
- W garnku podgrzewamy wodę z octem, cukrem, listkiem laurowym i zielem angielskim.
- Dodajemy cebulkę i na małym ogniu zagotowujemy całość.
- Cebula straci ostrość i nabierze właściwego smaku.
- Po ok. 10 minutach odcedzamy cebulkę na sitku.
- W naczyniu (słoiku) układamy warstwami śledzie i cebulkę.
- Dodajemy ziele angielskie i liść laurowy.
- Całość zalewamy dobrym olejem, np. lnianym i wstawiamy do lodówki.
- Przepis przygotowałam dla Magazynu SMAQ.
Dodaj komentarz